poniedziałek, 11 lipca 2011

KRÓLIKI START

Wiosna tego roku (2011) była chyba przełomem.
Zaczynam poszukiwania dodatkowych samic do zakupu i po niespełna trzech tygodniach są dwie świeże samiczki.
Pierwsze krycia i oczekiwanie (26-32 dni).
Ile będzie małych?
Jakich będą kolorów?
Mija miesiąc i pojawiają się gniazda, a w nich młode.
Nieodparta ciekawość musi jednak poczekać około dwóch tygodni,
kiedy to młode króliczęta same zaczną wychodzić z gniazda.
Jedno jest pewne - jest ich sporo, gdyż puch sierści samic wyściełający
i przykrywający gniazda aż kipi od ruchliwych noworodków.

niedziela, 3 lipca 2011

Królików ciąg dalszy

Po lipcowej stracie z 1997r. dałem sobie z królikamispokój na około 10 lat.
W roku 2007 powraca chęć do "trzymania" królików, bo o hodowli jako takiej trudno tutaj mówić.
Znów zakupiona jedna kotna samica, a po miesiącu 8 małych kłapouchów i nic więcej. Ot po prostu ku uciesze dzieci.
Tak było przez 3 lata.

Późną jesienią ubiegłego roku naszła mnie myśl, "a może tak więcej???".
Niestety było już trochę za późno, gdyż jak co roku została tylko jedna samica.
Ta myśl jednak za głęboko zakotwiczyła się w mojej głowie......

O mnie prywatnie

Moja przygoda z królikamizaczęła się jakieś 10 lat temu. Lecz to jeszcze nie był ten moment. Jedna kotna samica, ja po trzech miesiącach do wojska. Częste przepustki (stałki).
Wówczas samica matka miała już 6 małych kólicząt do wychowania.
Niestety powódź w 1997 pozbawiła mnie królików. Po wyjściu na przepustkę, zastałem obraz rozpaczy, którego nie opiszę.....

Na początek

Witam wszystkich zainteresowanych hodowlą królików.
Tytuł bloga może okazać się dla niektórych z Was nieco wyniosły, lecz jak udowodnię później - tak nie jest.
Początkowo chciałem umieścić tutaj wszystkie informacje o królikach
, lecz zostało na ten temat powiedziane i napisane bardzo dużo. Myślę jednak, że nie wszystko.
Proszę Was o pomoc w tworzeniu tego bloga. Wszelkie informacje i uwagi przesyłajcie, proszę na podany e-mail, a ja ustosunkuję się do każdej.